Zapach rosołu unoszący się z kuchni. Smak pierogów, który przywołuje wspomnienia dzieciństwa. Gwar rozmów przy stole, gdzie nikt się nie spieszy. Te obrazy już wkrótce powrócą do warszawskiej Hali Koszyki – w nowej odsłonie, pod szyldem BAJS. Otwarcie restauracji zaplanowano w listopadzie i wszystko wskazuje na to, że będzie to jedno z najgłośniejszych kulinarnych wydarzeń tej jesieni.
Wierzę, że jedzenie to wspomnienia. Raki, rosół czy kluski to smaki, które wszyscy znamy. W BAJS chcemy je przywracać – nie w wersji muzealnej, ale w takiej, którą dziś chce się jeść i fotografować. Polska kuchnia jest piękna, jeśli dać jej nową oprawę”
mówi Piotr Kołodziej, szef kuchni.
W Koszykach stawiamy na projekty z własnym pulsem. Restauracja BAJS mówi językiem rzemiosła i emocji, porusza apetyt i pamięć. Nie odtwarza przeszłości, lecz wydobywa z niej esencję i nadaje jej współczesny rytm. Tu liczy się cierpliwość w kuchni, szacunek do produktu i odwaga w podaniu. Taki właśnie język lokalnych smaków chcemy wzmacniać. To także ważny głos w projekcie Nowa Karta Warszawy, w ramach którego wspólnie przywracamy na stoły tradycyjne dania we współczesnych reinterpretacjach”
podkreśla Weronika Maria Kuna, MRICS, Asset Management & Leasing Manager, Globalworth Poland.
Hala Koszyki to jeden z najważniejszych adresów gastronomicznych Warszawy, ikona miejskiego stylu życia, dom świetnych konceptów kulinarnych oraz znanych nazwisk w świecie gastronomii. Koszyki to jedno z ulubionych miejsc spotkań warszawiaków, kuźnia trendów oraz przestrzeń inspiracji, spotkań i doświadczeń – gastronomicznych i kulturalnych.
Koszyki to miejsce, w którym tradycja spotyka się z nowoczesnością i miejską energią w wyjątkowej fuzji smaków i estetyki, a nowe koncepty mają szansę szybko zyskać status kultowych. BAJS idealnie uzupełnia ten ekosystem autentycznością, rzemiosłem i gościnnością. Wierzymy, że powrót do smaków dzieciństwa w nowej oprawie szybko zdobędzie serca naszych gości"
dodaje Weronika Maria Kuna.
Warszawa staje się kulinarną stolicą Europy Środkowej. Chcemy, żeby BAJS był jednym z miejsc, które o tym świadczą – pokazując, że kuchnia polska może być autentyczna, piękna i modna jednocześnie”
tłumaczy szef kuchni, Piotr Kołodziej.
Otwarcie BAJS zaplanowano w listopadzie. To będzie miejsce, gdzie rosół znów pachnie tak, jak pamiętamy, pierogi smakują jak w dzieciństwie, a spotkania przy stole nabierają nowoczesnej oprawy.
Z kim widzimy się w BAJS na Koszykach?


